Sławomir Przyklęk

Uczę ludzi jak się poROZUMieć.

Sławomir Przyklęk

Uczę ludzi jak się poROZUMieć.

Pomagam układać komunikację biznesom, prezentować się osobom poszukującym pracy oraz udzielam się społecznie. Od 2010 roku jako niezależny ekspert szkolę firmy i korporacje w zakresie komunikacji, negocjacji i wystąpień publicznych.

Im mniej ludzi, tym lepiej?!

Chociaż dzisiaj zawodowo uczę komunikacji na różnych szczeblach biznesu, kiedyś stroniłem od ludzi. Jako nastolatek od rozmów wolałem być sam na sam z książkami. Wtedy czułam się najlepiej.

Jednak studia pokazały mi, że warto rozwinąć umiejętności interpersonalne. Bez nich tracimy szanse poznania świetnych osób i po prostu utrudniamy sobie życie oraz pracę na każdym kroku!

Dobrze pamiętam moment przełomowy. Podczas pierwszej sesji na studiach w 1993 roku, czekałem na wyniki egzaminu i dla zabicia czasu poszedłem do pobliskiej księgarni. Kupiłem wtedy książkę „Sztuka motywacji”. Od tego momentu świadomy rozwój nabrał rozpędu!

Gdańskie Stowarzyszenie Akademickie

Przynależność do GSA podczas studiów mnie odmieniła. W Stowarzyszeniu poznałem wartość i siłę relacji międzyludzkich. Ponad 20 lat później dalej mamy ze sobą kontakt i wspieramy się na każdym kroku.

Dzięki stowarzyszeniu i mojemu promotorowi, prof. Majewskiemu zgłębiłem wiele zagadnień komunikacji i uczenia innych. Chociaż nie wiedziałem jeszcze wtedy, jak to wykorzystam, czułem, że to odegra to ważną rolę w mojej karierze.

Sławomir Przyklęk kariera

Niespodziewany początek kariery

Podczas studiów dorywczo pracowałem w logistyce. Zajmowałem się paczkami i zaopatrzeniem. Chociaż skończyłem ekonomię, marzyła mi się praca w HR. Niestety odpadłem na drugim etapie rekrutacji. Jednak dzięki doświadczeniu, zaproponowano mi pracę kupca.

Tak, zupełnie niepozornie rozpoczęła się moja 13-letnia kariera w Philipsie i potem w Jabilu. Zaczynałem od pilnowania dostaw i składania zamówień. Umiejętności komunikacji szybko się opłaciły. Byłem dobry w tym, co robiłem, bo miałem świetne relacje z kontrahentami, więc umiałem załatwić wszystko. Nawet, jeżeli czasami graniczyło to z cudem!

W ten sposób kończyłem pracę dla Philipsa i Jabila na wysokim stanowisku jako negocjator oraz wykonując audyty dostaw w wielu krajach, Miałem też przyjemność pracować w wielokulturowym środowisku, utrzymując kontakty handlowe z ludźmi z Europy, Azji czy Ameryki.

To zdanie odmieniło moją ścieżkę kariery. Kiedyś powiedziała je moja żona, Marzena, za co jestem jej niesamowicie wdzięczny. To jedno zdanie zainspirowało mnie do wejścia na ścieżkę trenera biznesu i komunikacji.

Pracowałem nad tym bardzo intensywnie i ukończyłem wiele szkoleń starszych kolegów z GSA, otrzymując rekomendację trenerską. Kolejne etapy rozwoju to szkoła trenerów TROP oraz PAM.

Mnóstwo praktycznych umiejętności wyniosłem także z zaawansowanych szkoleń oraz kursów trenerskich u Michała Wawrzyniaka.

Oczywiście ten rozwój trwał kilka lat. A ja po każdym kursie prowadziłem coraz więcej i coraz bardziej wymagających szkoleń!

"Dobrze tłumaczysz, powinieneś zostać trenerem”

Sławomir Przyklęk

Czy ja pracuję w HR?!

Jako trener komunikacji i biznesu, zrealizowałem studenckie marzenie o pracy w HR. W końcu zacząłem pracować z ludźmi nad poprawą ich umiejętności komunikacji, interpersonalnych i wielu innych.

Najbardziej wymagające i najciekawsze projekty, w jakich brałem udział to między innymi programy społeczne.

Na warsztatach aktywizacji młodzieży, udało mi się dotrzeć do uczestników z taką mocą, że ponad połowa znalazła pracę. Normalny wskaźnik skuteczności w tamtym czasie to 5-10%!

Szkoliłem także bibliotekarzy dla znanej amerykańskiej fundacji, aby pokazać im, jak przyciągnąć młodzież i zrobić z biblioteki centrum kulturalne, zamiast tylko „wypożyczalnię książek”.

Szkołę życia przeszedłem też podczas szkoleń dla rolników na Podlasiu. Ci ludzie bardzo chcieli się rozwijać, ale mieli wiele wyzwań, dlatego byłem zmuszony improwizować, aby zadbać o każdego w grupie. Opłaciło się, bo uczestnicy wyszli z nowym zestawem umiejętności i chęci do pracy.

Przez wiele lat kariery trenerskiej byłem związany z LHH Polska (wcześniej DBM). Spotkałem, się w tym czasie 1 na 1 z ponad 650 osobami, które zostały zwolnione. Każdemu pomagałem odnaleźć się na rynku pracy, dobrze się prezentować, rozmawiać z headhunterami, itp.

Poza tym prowadziłem wiele szkoleń (od komunikacji, przez negocjacje, wystąpienia publiczne aż po szkolenia trenerskie) i wydarzeń rekrutacyjnych (m.in. asesor w developement center dla VOLVO) dla biznesów w Polsce i w Europie.

TELL ME HOW!

Intensywna i barwna kariera trenera komunikacji pokazała mi, że moja wiedza jest niezbędna dla wielu osób. Chociaż komunikacja wydaje nam się tak oczywista jak oddychanie, to niestety do poprawy jest jeszcze wiele. A przez to, że używamy jej na co dzień, nie zauważamy, jak wiele możemy usprawnić.

Dlatego narodziła się moja marka osobista Tell Me How, gdzie pokazuję, że komunikacja może być prosta i przyjemna, a małe zmiany, mogą wywołać gigantyczne rezultaty.

To, czego uczę to impuls dla ludzi, aby przy pomocy codziennej komunikacji sięgali po to, co dla nich ważne.

Możesz skorzystać z mojego doświadczenia na różne sposoby, w zależności od Twoich potrzeb i wyzwań, jakie przed Tobą stoją. Do swojej dyspozycji masz: